Artur Grela: „Wiemy o co gramy i z kim”
„Wiemy o co gramy i z kim. Oxynet Jarosław to mocny rywal i na pewno nie będzie łatwo o medal, ale damy z siebie wszystko” – mówi Artur Grela z Polskiego Cukru Gwiazdy. Jutro o g. 18:00 bydgoszczanie rozegrają w swojej hali pierwszy mecz ćwierćfinałowy w play-off LOTTO Superligi.
W obecnym sezonie Gwiazda już 2-krotnie pokonała jarosławian po 3:0 – w fazie zasadniczej i Grupie Mistrzowskiej.
– Nie patrzymy na dwumecz w play-off przez pryzmat wcześniejszych wyników. Przygotujemy się jak najlepiej tylko możemy. Znamy ostatnie rezultaty Oxynetu, są na fali i w gazie. A jeśli chodzi o grę na Abassiego nie chcę nic zdradzać. Powiem tylko, że mieliśmy możliwość pograć na taki styl, bo był Michał Majchrzak – powiedział Artur Grela.
Z Amirrezą Abbasim w hali w Jarosławiu wygrał Taku Takakiwa 3:2. Japończyk z naszej drużyny pokonał także Yaroslava Zhmudenko 3:0, Artur gral ograł Woo Hyeonggyu i Alana Kulczyckiego, Vladislav Ursu wygrał z Yaroslavem Zhmudenko i Alanem Kulczyckim.
Jutro pierwsze spotkanie w Bydgoszczy, a rewanż w niedzielę o g. 16:00 w Jarosławiu. Stawką jest awans do strefy medalowej. Polski Cukier Gwiazdy walczy o 3 krążek w historii swoich występów w Drużynowych Mistrzostwach Polski.
– Wiadomo, że do Jarosławia jest daleka droga, i my, grając najpierw u siebie, mamy podróż w jedną stronę. To rywale muszą najpierw przyjechać do Bydgoszczy, a następnie wracać na rewanż. Dla nas taki układ meczów jest korzystny – dodał Artur Grela.