Patryk Jendrzejewski: „Szanse na półfinał Pucharu Europy oceniam 50/50”
Polski Cukier Gwiazda Bydgoszcz ma szansę na historyczny medal w Pucharze Europy. 8 lutego o g. 18:30 rozegramy rewanżowy mecz ćwierćfinałowy z Dartomem Bogorią Grodzisk Mazowiecki na wyjeździe.
– Pierwsze spotkanie wygraliśmy u siebie 3:2, ale teraz gramy na terenie Mistrza Polski i zapewne wzmocnionym Jin Takuyą. Myślę, że będzie jeszcze trudniej w tym meczu, aczkolwiek nasz lider Vladislav Ursu też jest w wysokiej formie. Szanse oceniam 50/50 – mówi Patryk Jendrzejewski, trener Polski Cukier Gwiazdy, prowadzący zespół ze Zbigniewem Leszczyńskim, prezesem i menedżerem.
Vladi Ursu fantastycznie zagrał przed swoją publicznością, pokonując Panagiotisa Gionisa 3:0 i Marka Badowskiego 3:0. Przy stanie 2:2 w meczu, o zwycięstwie przesądził Taku Takakiwa.
– Vladi Ursu dostał wczoraj wolne, nie grał z Olimpią-Unią, ponieważ przygotowuje się na czwartkowe spotkanie. Zdecydowanie liczymy na jego 2 pkt jeśli chcemy awansować. Ale to jest sport i dwie wyrównane drużyny – powiedział Patryk Jendrzejewski.
Dartom Bogoria prawdopodobnie będzie miał do dyspozycji Miłosza Redzimskiego, Jina Takuyę, Panagiotisa Gionisa i Marka Badowskiego. Również nasz zespół szykuje się w 4-osobowym składzie: Vladislav Ursu, Artur Grela, Leonardo Mutti, Taku Takakiwa.
– Co do składu, nie zdradzę naszego pomysłu na ustawienie. Dopiero w ostatnim momencie zdecydujemy, kto zagra w czwartek – przyznał Patryk Jendrzejewski.
W poprzednim sezonie Gwiazda przegrała ćwierćfinałowy dwumecz w Pucharze Europy z Dartomem Bogorią. Teraz jest szansa na rewanż.